Sabalenka przerywa milczenie

Aryna Sabalenka sprawiła nie lada niespodziankę, nagle wycofując się z turnieju rangi WTA 1000 w Montrealu. Jedni pogodzili się z decyzją tenisistki, inni natomiast ostro ją skrytykowali. Białorusinka nie miała jednak zamiaru przejmować się uszczypliwymi komentarzami i pokazała w mediach społecznościowych, jak korzysta z urlopu. Na reakcję kibiców nie musiała wcale długo czekać.
Aryna Sabalenka po sromotnej porażce z Amandą Anisimovą w półfinale Wimbledonu postanowiła zrobić sobie dłuższą przerwę od tenisa. Tuż przed startem turnieju rangi WTA 1000 w Montrealu Białorusinka niespodziewanie wycofała się z rywalizacji, skarżąc się na przemęczenie i potrzebę “naładowania baterii” po tak wyczerpującej części sezonu. Decyzja ta dla jednych wydawała się zrozumiała, inni natomiast otwarcie skrytykowali liderkę światowego rankingu.
W mocnych słowach Sabalenkę podsumował m.in. tenisista z Mauritiusa, Kamil Patel. Stwierdził on, że Aryna nie powinna narzekać na przemęczenie w momencie, gdy w porównaniu do mniej utytułowanych zawodniczek spoza czołówki światowego rankingu ma ona wręcz idealne warunki, jeśli chodzi o przygotowywanie się do kolejnych turniejów. Jego słowa z kolei skrytykowała Rennae Stubbs, która oskarżyła tenisistę o seksizm.
Aryna Sabalenka korzysta z urlopu w Miami. Pokazała fotki, kibice zachwyceni
Zdaje się, że Aryna Sabalenka nie przejmuje się zamieszaniem wokół swojej osoby i w pełni korzysta z czasu wolnego od rywalizacji. Liderka światowego rankingu kobiecego tenisa przebywa obecnie w Miami, gdzie sesje treningowe na korcie przeplata chwilami relaksu u boku partnera, bliskich i członków swojego sztabu szkoleniowego.
“Dzień spędzony na słońcu” – napisała tenisistka, dzieląc się fotkami w bikini oraz widokami z Miami.


