Uncategorized

To może zmienić wszystko dla Igi Świątek — Niespodzianka, której nikt się nie spodziewał

Iga Świątek wciąż w grze! Turniej w Bad Homburg to nie tylko ostatni sprawdzian formy przed Wimbledonem, ale też okazja, by przerwać zaskakującą serię. Choć w czwartek pogoda pokrzyżowała plany — mecz z Jekateriną Aleksandrową został przerwany na ponad godzinę z powodu deszczu — Polka wyszła z tego pojedynku zwycięsko. I, co ciekawe, dała powód do optymizmu ekspertom nie tylko ze względu na wynik.

Okazuje się, że Świątek… od 383 dni nie zagrała w finale żadnego turnieju WTA. To zaskakująca statystyka, biorąc pod uwagę jej pozycję w światowym tenisie. Teraz ma szansę przełamać tę serię — i to na trawie, która jeszcze do niedawna uchodziła za jej najmniej lubianą nawierzchnię. Jak zauważył dziennikarz Dawid Żbik, to właśnie w Bad Homburg może nastąpić przełom.

W czwartkowym ćwierćfinale Świątek nie miała łatwego zadania. Aleksandrowa postawiła twarde warunki, a pogoda sprawiła, że rytm meczu był mocno zaburzony. Jednak Polka wykazała się koncentracją i determinacją. Tym samym wyrównała swój najlepszy wynik z tego turnieju sprzed trzech lat, docierając do półfinału.

Już w pierwszym secie było widać, że Iga jest w formie. — Znakomicie returnuje Iga Świątek na początku tego spotkania. Sprawia sporo kłopotów rywalce tym elementem — zauważyło konto Z kortu na platformie X.

Czas pokaże, czy trawiasta niespodzianka w Bad Homburg stanie się początkiem czegoś większego. Na razie jedno jest pewne: Świątek nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa przed Wimbledonem.

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button