Zrobiła to! Iga Świątek po raz pierwszy w karierze awansowała do finału Wimbledonu. Polka pokonała w czwartek Belindę Bencić 6:2, 6:0, a o wielkoszlemowy tytuł powalczy w sobotę z Amandą Anisimovą. Łukasz Kubot wierzy, że nasza tenisistka zwycięstwo ma już w kieszeni. Jest tak pewny swego, że na antenie Polsatu Sport złożył dość nietypową obietnicę.
Iga Świątek w tym roku na Wimbledonie idzie jak burza. Polka, która jeszcze w ubiegłym sezonie dawała znać, że trawa nie jest jej ulubioną nawierzchnią, odprawiła z kwitkiem Polinę Kudiermietową, Caty McNally, Danielle Collins, Clarę Tauson, Ludmiłę Samsonową i Belindę Bencić, a w finale wielkoszlemowej imprezy w Londynie zmierzy się z Amandą Anisimovą.
W półfinale Iga Świątek była tak pewna siebie, jak nigdy dotąd. Przynajmniej na kortach trawiastych. Polka w pierwszym secie dała Belindzie Bencić wygrać jedynie dwa gemy, w drugiej partii meczu Szwajcarka mogła już jedynie obserwować popisy raszynianki. Mecz zakończył się wynikiem 6:2, 6:0.
Łukasz Kubot pewny zwycięstwa Igi Świątek. Złożył obietnicę
W trakcie studia na antenie Polsatu Sport dziennikarze i eksperci nie kryli zachwytu nad występem pięciokrotnej mistrzyni wielkoszlemowej w półfinale Wimbledonu. Łukasz Kubot pozwolił sobie nawet pójść o krok dalej i złożył na antenie zaskakującą obietnicę. Triumfator turnieju deblowego na Wimbledonie z 2017 roku złożył kibicom obietnicę, że jeśli Iga Świątek w sobotę pokona Amandę Anisimovą i zostanie mistrzynią Wimbledonu, wykona on na wizji swój popisowy taniec – kankana.
“Dobrze, może być. Obiecuję po finale, jak Iga wygra, poskakać kankana w studiu. Słowo się rzekło” – ogłosił, na co inni gościa studia zareagowali śmiechem.
Czy Łukasz Kubot dotrzyma obietnicy i wykona swój słynny taniec na antenie Polsatu Sport? Przekonamy się już w sobotę. Mecz Igi Świątek z Amandą Anisimovą rozpocznie się o godzinie 17.00 czasu polskiego. Nasza tenisistka będzie trzecią reprezentantką naszego kraju, która zagra w finale Wimbledonu. Wcześniej dokonały tego jedynie Jadwiga Jędrzejowska i Agnieszka Radwańska.
