Po porażce na Wimbledonie partner Sabalenki wygłosił zaskakujące oświadczenie – oto, co powiedział

Po sensacyjnej porażce w półfinale Wimbledonu Aryna Sabalenka zamieściła w sieci wpis, w którym podsumowała to, co przeżyła w trakcie Wielkiego Szlema w Londynie. Obiecała, że wróci za rok. Jej słowa skomentował partner. Georgios Frangulis opublikował komunikat, który niesie się po świecie. Ogłosił w nim swoje uczucia do liderki rankingu WTA. A to jeszcze nie wszystko.
Mimo że Aryna Sabalenka była zdecydowaną faworytką meczu z Amandą Anisimovą, to nie ona, a właśnie Amerykanka zagra w finale Wimbledonu z Igą Świątek. Białorusinka przegrała 4:6, 6:4, 4:6 i w tym roku na pewno nie wzbogaci gabloty o londyńskie wielkoszlemowe trofeum.
Po spotkaniu liderka rankingu WTA wzięła udział w konferencji prasowej. Już na wstępie zaskoczyła dziennikarzy dobrym humorem, jakby wbrew bolesnej porażce. “Czekacie na coś specjalnego?” – zażartowała, a za moment nawiązała do spotkania z prasą w Paryżu, kiedy to trudno było jej powstrzymać trudne emocje.
Niedługo po półfinale znalazła też trochę czasu, by skierować kilka słów do kibiców. Na swoim profilu w mediach społecznościowych zamieściła krótki, ale znaczący wpis. Skomentował go m.in. jej partner, a jego miłosne wyznanie niesie się po świecie.
Georgios Frangulis nie powstrzymał się po meczu Sabalenki. Romantyczne wyznanie
“Dziękuję, Wimbledonie, za wyjątkowe dwa tygodnie wypełnione wspaniałą atmosferą i świetnymi przeciwniczkami. Jestem wdzięczna, że mogłam rywalizować w tym roku i do zobaczenia za rok” – napisała Sabalenka w najnowszym wpisie na Instagramie, przy okazji udostępniając kilka ujęć z Londynu.
Jej wpis tylko w 14 godzin zebrał ponad 200 tysięcy polubień i prawie 4 tysiące komentarzy. Jeden z nich opublikował partner Białorusinki, Georgios Frangulis. Bez ogródek oświadczył, zwracając się wprost do Aryny: “Kocham Cię“. Tym samym wysłał jasny sygnał – bez względu na wyniki na korcie, on zawsze będzie trwał u boku ukochanej.
Na tym nie zakończył. Sam również zamieścił w sieci wpis, w którym podsumował przygodę w Wielkiej Brytanii. Na opublikowanych przez niego fotografiach widać m.in. Sabalenkę pod klubem All England Lawn Tennis & Croquet Club, gdzie rozgrywany jest Wimbledon, Arynę w trakcie przerwy od treningów i moment, w którym tenisistka wraz z partnerem przechadza się po korcie.



