Jak Wimbledon Zmienił Wszystko dla Świątek — Awans w Rankingu, Którego Nikt Się Nie Spodziewał

Tak dobrze na Wimbledonie Iga Świątek nie spisała się nigdy. Przed tegoroczną edycją jej najlepszym dotychczasowym wynikiem był ćwierćfinał w 2023 roku. Dwa lata po tym wydarzeniu 24-latka poprawiła ten wynik, dochodząc do finału, a następnie wygrywając go 6:0, 6:0 z Amandą Anisimową. Tym samym została pierwszą Polką w historii, która wygrała ten wielkoszlemowy turniej.
Co więcej, świeżo upieczona mistrzyni na londyńskich kortach sięgnęła po swój szósty triumf w wielkoszlemowych zmaganiach. Przed Wimbledonem dokonała tego cztery razy na paryskim Rolanda Garrosa (2020,2022,2023,2024 rok), a także raz na US Open (2022 rok).
Tym samym zanotowała awans w rankingu wszech czasów w ilości wygranych trofeów wielkiego szlema w erze open. Z liczbą sześciu trofeów przeskoczyła z 12. na 11. miejsce wyprzedzając tym samym Martinę Hingis oraz Marię Szarapową. Obie te zawodniczki w swojej karierze wygrały takowe turnieje pięć razy.
Świątek goni legendy. Już jest wysoko
W sezonie 2025 przed Świątek i innymi czołowymi tenisistkami świata jest jeszcze jeden turniej wielkiego szlema. W dniach 25 sierpnia – 7 września odbędzie się US Open. W przypadku wygranej Świątek w tych zmaganiach zwiększyłaby swoją liczbę tytułów do siedmiu i awansowałaby do czołowej 10 rankingu.
Przed nią z siedmioma triumfami plasuję się bowiem Venus Williams, Justine Henin i Evonne Goolagong. Zajmują one ex aequo 8. lokatę. Do czołowej trójki Świątek jeszcze nieco brakuje, bowiem 3. miejsce zajmuję Marina Navratilowa oraz Chris Evert z 18 tytułami na koncie.
Drugie miejsce należy do legendarnej Steffi Graf, która w swojej karierze wywalczyła aż 22 trofea wielkoszlemowe. Liderką zestawienia jest bezapelacyjnie jedna z najlepszych tenisistek w historii, Serena Williams. Ta wygrała aż 23 turnieje wielkiego szlema.


