Uncategorized

Zaskakujące wyznanie Igi Świątek: „Nie spodziewałam się zwycięstwa na Wimbledonie

Iga Świątek, świeżo upieczona mistrzyni Wimbledonu, nie kryła emocji po historycznym triumfie na londyńskiej trawie. W rozmowie z mediami szczerze przyznała, że sama była zaskoczona swoim sukcesem – mimo statusu liderki światowego rankingu.

– „Naprawdę nie spodziewałam się, że to się wydarzy. Wciąż trudno mi w to uwierzyć” – wyznała tuż po finale. – „Trawa nigdy nie była moją najmocniejszą nawierzchnią, dlatego wygrana na Wimbledonie jest dla mnie czymś wyjątkowym i… nieoczekiwanym.”

Dotychczas znana przede wszystkim z dominacji na kortach ziemnych, gdzie zdobyła cztery tytuły na Roland Garros, Iga od lat słyszała, że trawa to jej słaby punkt. W tym roku pokazała jednak zupełnie nową, dojrzalszą i bardziej wszechstronną wersję siebie. Już od pierwszych rund zachwycała lekkością, precyzją i mocą, a każdy kolejny mecz dodawał jej pewności siebie.

W decydującym starciu Świątek pokonała rywalkę w dwóch setach, prezentując mistrzowski poziom zarówno w ofensywie, jak i obronie. Po ostatniej piłce padła na kolana, a ku zaskoczeniu wielu, niemal od razu sięgnęła po telefon. Jak wyjaśniła, chciała natychmiast podzielić się radością z zespołem i zażartować z nimi, zanim zacznie się medialne zamieszanie.

– „Czasem wygrywasz coś tak wielkiego, a mimo to czujesz się jak ta sama osoba. Może dlatego jestem aż tak zaskoczona – bo nic nie zapowiadało, że ten moment nadejdzie właśnie teraz” – mówiła wzruszona.

Wygrana na Wimbledonie to nie tylko pierwszy tytuł Świątek na trawie, ale też symboliczny przełom w jej karierze. To dowód, że jest zawodniczką kompletną, zdolną do zwycięstw na każdej nawierzchni. Choć sama nie wierzyła, że może zdobyć ten tytuł, dziś pokazała, że w sporcie granice istnieją tylko w naszej głowie.

Iga Świątek zapisała się w historii tenisa nie tylko jako mistrzyni Wimbledonu, ale także jako zawodniczka, która potrafi zaskoczyć nawet samą siebie.

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button