„Oto, co myślę o Świątek” — odważna deklaracja mistrzyni Wimbledonu
Weronika Kudiermietowa została tegoroczną mistrzynią Wimbledonu w deblu, wygrywając wielkoszlemowy tytuł do spółki z Belgijką Elisą Mertens. Teraz więc głośno jest o niej w Rosji, gdzie 28-latka udziela kolejnych wywiadów. W jednych z mich została zapytana o mistrzynię Wimbledonu w singlu Igę Świątek oraz Arynę Sabalenkę. I o ile o Białorusince wypowiedziała się dość rozlegle, tak Polkę potraktowała zupełnie inaczej.
Iga Świątek dość niespodziewanie podbiła tegoroczny Wimbledon, nie mając sobie równych na londyńskich, trawiastych kortach, które do tej pory nie należały przecież – delikatnie mówiąc – do jej ulubionych. Polka jednak na przekór wszystkiemu przełamała fatalną passę, sięgając w Anglii po pierwszy tytuł od ubiegłorocznego Rolanda Garrosa. W wielkim finale była liderka rankingu WTA rozbiła w niespełna godzinę 6:0, 6:0 reprezentantkę Stanów Zjednoczonych – Amandę Anisimovą.
Z Wimbledonu “ozłocona” wyjechała także Weronika Kudiermietowa, która została mistrzynią w grze podwójnej u boku Elise Mertens. W finale rosyjsko-belgijski duet pokonał w trzech setach (3:6, 6:2, 6:4) Tajwankę Hsieh Su-wei oraz Łotyszkę Jelenę Ostapenko, znaną z uprzykrzania życia Idze Świątek w singlu.
Nie dziwi więc, że urodzona w Kazaniu 28-latka jest w ostatnim czasie bohaterką rosyjskich mediów sportowych. O swoich wspomnieniach z Londynu opowiedziała między innymi w rozmowie z portalem Championat.com. Wspomniała w nim, że umówiła się z Elise Mertens na wspólną grę w deblu do końca sezonu, choć jej wymarzoną partnerką jest młodsza siostra Polina Kudiermietowa. 22-latka także wystąpiła na Wimbledonie w grze podwójnej, odpadając w drugiej rundzie. W singlu natomiast odpadła już po pierwszym meczu, przegrywając 5:7, 1:6 z Igą Świątek.
Weronika Kudiermietowa zapytana o Świątek i Sabalenkę. Tak odpowiedziała
Weronika Kudiermietowa podkreśla jednak, że postrzega się przede wszystkim jako singlistkę. I ma nadzieję, że jej deblowy triumf na Wimbledonie będzie dla niej trampoliną także w grze pojedynczej.


