Szczera confesja Fissette wywołuje nową falę szumu na Instagramie

Tuż po zakończeniu zeszłorocznego US Open Naomi Osaka poinfomowała nagle na Instagramie, że kończy współpracę z Wimem Fissettem. I ze słów Belga wynikało, że nie była to jego decyzja. Długo jednak nie żałował, szybko znalazł nowy angaż, trafił do teamu Igi Świątek. Z Polką zaś dwa tygodnie temu świętował tytuł na Wimbledonie. Japonka w jego miejsce wybrała słynnego Patricka Mouratoglou, przez lata trenera Sereny Williams. Nie wytrzymali razem nawet 11 miesięcy, Osaka poinformowała o rozstaniu z Francuzem w ten sam sposób.
13 września zeszłego roku Naomi Osaka poinformowała na Instagramie, że rozstaje się z Wimem Fissettem. W przyjacielskim tonie, choć z odpowiedzi szkoleniowca było można wyczuć duży żal. To dla drugiej współpracy z Japonką, po jej przerwie macierzyńskiego, nagle zdecydował się odejść z teamu Qinwen Zheng, zawodniczki już wtedy z większymi perspektywami.
“Cztery lata, dwa turnieje Wielkiego Szlema i mnóstwo wspomnień. Dziękuję, Wim, za to, że byłeś świetnym trenerem i jeszcze lepszym człowiekiem” – pisała wtedy była liderka światowego rankingu i czterokrotna triumfatorka turniejów wielkoszlemowych.
Belg zareagował wtedy własnym oświadczeniem, napisał: “Byliśmy bardzo blisko przełomu. Kiedy robisz właściwe rzeczy i ciągle słyszysz, że jesteś na dobrej drodze, ale nie wszystko udało się jeszcze osiągnąć. Jako trener ufam procesowi i wiem, że on przybliża do trofeów”.
Fissette zaznaczył wtedy, że z niecierpliwością czeka na nowy rozdział i “kolejne wspaniałe partnerstwo”.
Półtora miesiąca później był już trenerem Igi Świątek, a Naomi Osaka, w dniu wydania swojego oświadczenia, została już sfotografowana w Kalifornii podczas zajęć z Patrickiem Mouratoglou. Jednym z najbardziej znanych partnerów, przez lata opiekunem Sereny Williams w czasach jej świetności, ale też m.in. Simony Halep. No i świetnym biznesmenem, w którego Akademii trenują młode gwiazdy tenisa.
Kolejna zmiana trenera. Naomi Osaka podziękowała za współpracę Patrickowi Mouratoglou
Współpraca Osaki z Francuzem nie przetrwała nawet 11 miesięcy, choć Japonka nieco awansowała w rankingu WTA – dziś jest w nim 49. Nie dokonała jednak żadnego przełomu w swojej karierze, bo trudno za taki uznać pierwszy wygrany zawodowy turniej na mączce, rangi WTA 125 w Saint Malo.


