Nadchodzi starcie: Świątek może zmierzyć się z Sabalenką w Cincinnati!

Iga Świątek z turniejem WTA 1000 w Montrealu pożegnała się już na etapie czwartej rundy. Polka nieco niespodziewanie poległa w rywalizacji z Clarą Tauson. To daje jej kilka dni więcej na przygotowanie do walki o tytuł w Cincinnati, a tego nie ma jeszcze w swoim bogatym CV. Po kilku zawirowaniach organizacyjnych poznaliśmy wreszcie w środę rano drabinkę turniejową. Na drodze Polki znów stanie Aryna Sabalenka.
Iga Świątek od Wimbledonu rozpoczęła ten czas w sezonie, gdy niewiele może stracić, a bardzo wiele zyskać. Wygrana w turnieju na kortach trawiastych w Londynie sprawiła, że sytuacja w rankingu WTA stała się bardzo ciekawa. Strata naszej gwiazdy wciąż na oko wydaje się bardzo duża, ale gdy zagłębimy się w szczegóły, to sytuacja Polki wydaje się bardzo dobra do ataku.
Pierwszą szansę nasza gwiazda niestety zmarnowała. W turnieju WTA 1000 w Montrealu nie grała Aryna Sabalenka, ale Świątek pożegnała się z walką o tytuł w Kanadzie dość szybko. Już w czwartej rundzie raszynianka musiała uznać wyższość Dunki Clary Tauson, co sprawia, że uciekło jej trochę możliwych punktów do zdobycia, ale przede wszystkim oczywiście nowe trofeum.
Znamy drabinkę Świątek w Cincinnati. Wszystko jasne
Kolejną okazją na powiększenie swojej gabloty Świątek dostanie podczas turnieju WTA 1000 w Cincinnati, który jednocześnie będzie także ostatnim testem przed US Open. Korty w USA również jak na razie nie należały do ulubionych dla naszej gwiazdy, ale być może pod wodzą Wima Fissette’a uda się ten stan rzeczy zmienić. Znamy już potencjalną drogę do wygranej w turnieju.
Iga zmagania w Cincinnati rozpocznie od 2. rundy od spotkania z Anastazją Potapową, lub kwalifikantką. Magdalena Fręch natomiast rozpoczęłaby wod meczu z Donną Vekić albo z Soraną Cirsteą. Magda Linette w 2. rundzie zagrałaby z Caroline Dolehide albo z Rebeccą Sramkovą.


