„Spoczywaj w pokoju” — Poruszający wpis Roberta Lewandowskiego

Środowisko piłkarskie pogrążyło się w żałobie po tragicznej śmierci w wypadku samochodowym Diogo Joty i jego brata. Kondolencje napływają z całego świata. Hołd piłkarzowi oddał także Robert Lewandowski, który mierzył się z Portugalczykiem na murawie.

Całe środowisko piłkarskie i nie tylko składa kondolencje bliskim Diogo Joty i Andre Silvy, którzy zginęli w wypadku samochodowym, do którego doszło o godz. 1:30 w nocy ze środy na czwartek w prowincji Zamora, na 65 kilometrze drogi A52, niedaleko Palacios de Sanabria. “Jota wypadł z drogi, w wyniku czego wybuchł pożar, a potem samochód stanął w płomieniach. Te wieści potwierdziły też służby” – opisywano.

Robert Lewandowski pożegnał Diogo Jotę

Wielu sportowców, trenerów, czy szefów federacji oddało hołd zmarłym. “Portugalska Federacja Piłki Nożnej i cała portugalska piłka nożna są całkowicie zdruzgotani śmiercią Diogo Joty i jego brata Andre Silvy” – napisał Pedro Proenca, prezydent FPF (Portugalski Związek Piłki Nożnej). Głos po śmierci Diogo Joty zabrał także Robert Lewandowski – były kapitan reprezentacji Polski i napastnik FC Barcelony, który miał okazję mierzyć się z tym zawodnikiem, na przykład w 2024 roku w meczu Ligi Narodów Polska – Portugalia, przegranym przez Biało-Czerwonych 1:3. Jota wówczas wszedł z ławki za Cristiano Ronaldo w 63. minucie. Z kolei 37-latek rozegrał pełne 90 minut.

Napastnik FC Barcelony w czwartek zamieścił na swoim InstaStories zdjęcie zmarłego i dodał króciutki podpis: “RIP” (Rest in peace – z ang. “spoczywaj w pokoju”, a także emotikonę gołąbka.

Diogo Jota kilkanaście dni temu wziął ślub

Diogo Jota reprezentował barwy Liverpoolu od 2020 roku. Portugalczyk trafił tam z Wolverhampton za 44,7 mln euro. W tym czasie zagrał 182 mecze w barwach Liverpoolu, w których strzelił 65 goli i zanotował 26 asyst. Wcześniej Jota reprezentował barwy Pacos Ferreira (2013-2016), Atletico Madryt (2016-2018), FC Porto (2016-2017) i Wolverhampton (2017-2020).