Serena Williams na bieżąco relacjonuje, jak wygląda jej życie na sportowej emeryturze. W ostatnich miesiącach legendarna tenisistka mocno skupiła się na pracy nad swoją sylwetką, a efektami swojej ciężkiej pracy dzieli się regularnie w mediach społecznościowych. Ostatnim wpisem Amerykanka rozpętała jednak prawdziwą burzę. Komentarze kibiców mówią same za siebie.
Serena Williams przez lata zachwycała na kortach na całym świecie, odnosząc sukcesy, o których wiele innych tenisistek może jedynie pomarzyć. Na swoim koncie Amerykanka ma m.in. cztery złote medale olimpijskie, 23 tytuły wielkoszlemowe w singlu, 14 w deblu i dwa w mikście. Trzy lata temu legenda podjęła decyzję o przejściu na sportową emeryturę, a ostatni występ zaliczyła przed własną publicznością podczas US Open 2022. W pierwszej rundzie pokonała Dankę Kovinić, w drugiej rozprawiła się z Anett Kontaveit, w trzeciej natomiast musiała już uznać wyższość Australijki Ajli Tomljanović. Tym samym zakończył się piękny rozdział w historii amerykańskiego tenisa.
Serena Williams pokazała swoją sylwetkę. Wywołała poruszenie. “Jak lalka Barbie”
Serena dba o bliski kontakt z kibicami i na bieżąco relacjonuje, jak wygląda jej życia na sportowej emeryturze. W mediach społecznościowych chętnie dzieli się rodzinnymi kadrami, regularnie też pokazuje fanom, jak wygląda jej przygoda z fitnessem i dbaniem o swoje ciało. Ostatnimi fotkami Williams wywołała niemałe poruszenie.
Pod wpisem opublikowanym przez utytułowaną tenisistkę pojawiło się mnóstwo komentarzy. Większość z nich nie była jednak pozytywna. “To nie Serena, którą pamiętam z kortów”, “Kochałam twoją sylwetkę wcześniej… zdrowa, silna, piękna i prawdziwa. Obiecuję, że to nie jest negatywny komentarz”, “Gdzie prawdziwa Serena i co z nią zrobiłaś?”, “Chciałbym tylko wiedzieć, dlaczego zmieniłaś swój wygląd, aby wyglądać jak lalka Barbie. To nie w twoim stylu. Jaki jest powód?”, “Okay, to wygląda przerażająco” – komentowali internauci.
Po raz kolejny pojawiły się komentarze sugerujące, że swoją obecną figurę tenisistka “zawdzięcza” popularnemu lekowi na cukrzycę. “Ozempic, czy to ty?”, “Hollywood musi przestać… Nasze biedne dziewczyny…”, “Epidemia Ozempicu jest prawdziwa”, “Nie podoba mi się na wersja Sereny na Ozempicu” – czytamy.
