Games

Wpadka Świątek w Cincinnati: Finał zaskoczył fanów

Dla Igi Świątek miniona noc (czasu polskiego) była jedną z najlepszych w sezonie. Polka pokonała Jasmine Paolini 7:5, 6:4 i pierwszy raz w karierze wygrała turniej WTA 1000 w Cincinnati. Czasu na celebrację wiele nie było, bo już we wtorek 19 sierpnia Świątek zagra w mikście US Open, ale mimo to znalazła chwilę, by porzucać fanom piłki z autografami. Jeden z rzutów nie skończył się jednak zgodnie z planem i wywołał nieco śmiechu u naszej reprezentantki

Powrót na drugie miejsce w rankingu WTA, drugie miejsce w zestawieniu WTA Race dla najlepszych zawodniczek bieżącego roku ze stratą już tylko nieco ponad 500 punktów do Aryny Sabalenki, drugi tytuł w 2025 roku. Dla Igi Świątek ostatnie dni są niezwykle owocne. Polka w Cincinnati nie straciła nawet seta i w wielkim stylu wygrała cały turniej. W dodatku po raz pierwszy w karierze. To jej drugi premierowy tytuł w tym roku, bo wcześniej Wimbledon zwyciężyła też pierwszy raz.

Czasu mało jak rzadko kiedy, ale fani to fani

Dla naszej reprezentantki nie znalazła się ani chwila na wytchnienie. Tuż po sukcesie w Cincinnati musiała czym prędzej ruszać do Nowego Jorku (miasta te dzieli ponad 1000 km), bo tam już czeka na nią rywalizacja w mikście US Open. Udało jej się jednak wygospodarować chwilę na radość z kibicami. Świątek rzucała fanom zabawkowe piłeczki ze swoimi autografiami. W pewnym momencie jednak roześmiała się i pokazała przepraszający gest. Dlaczego?

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button