Games

Tuż przed spotkaniem z księżną Kate Świątek założyła coś, czego nikt się nie spodziewał.

Iga Świątek w sobotnie popołudnie przeszła do historii jako pierwsza Polka, której udało się sięgnąć po mistrzowski tytuł na kortach Wimbledonu. 24-latka w finale singla kobiet pokonała Amandę Anisimovą 6:0, 6:0 i odebrała wielkoszlemowe trofeum z rąk księżnej Kate. Zanim jednak tenisistka spotkała się z członkinią brytyjskiej rodziny królewskiej, założyła ona na nadgarstek swój ulubiony zegarek.

Iga Świąteknaprawdę to zrobiła. Przed startem tegorocznej edycji Wimbledonu nikt nie sądził, że polska tenisistka znajdzie się w gronie faworytek do sięgnięcia po wielkoszlemowe trofeum na trawiastych kortach. Ba – nawet sama zawodniczka nie wierzyła w swoje możliwości na tej nawierzchni i nie dopuszczała do siebie myśli, że zajdzie tak daleko. A jednak – już w początkowych etapach rywalizacji z gry wyeliminowanych zostało wiele groźnych rywalek, a szanse Polki rosły z meczu na mecz. Ostatecznie dotarła ona do finału, w którym w niespełna godzinę odprawiła Amandę Anisimovą z kwitkiem. Raszynianka dodała do swojej kolekcji kolejny rowerek, pokonując Amerykankę 6:0, 6:0. 

“Czułam, że jestem naprawdę dość doświadczoną zawodniczką, grałam finały Wielkiego Szlema w przeszłości, ale nigdy tego. Chcę na pewno podziękować mojemu zespołowi. Oni wierzyli we mnie więcej, niż ja, chcę podziękować mojemu trenerowi, który dołączył do nas w tym roku. Mieliśmy wzloty i upadki, ale teraz udowodniliśmy, że to wszystko działa. Nie mogę zapomnieć o całym zespole, który jest ze mną od wielu lat, bez waszego wsparcia, zaufania i wiedzy o sobie to nie byłoby możliwe” – mówiła już po wygranej Iga Świątek, która trofeum dla mistrzyni Wimbledonu odebrała z rąk… księżnej Kate.

Iga Świątek odebrała szóste wielkoszlemowe trofeum. Z ulubionym zegarkiem na nadgarstku

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button