Szokujące zarobki Świątek: Prawdziwa kwota, którą zabierze do domu, zaskoczy Cię

Iga Świątek została nową mistrzynią Wimbledonu i zarobiła naprawdę imponującą sumę pieniędzy. Choć dla triumfatorów The Championships przewidziano czeki w wysokości 3 mln funtów – a więc blisko 14,7 mln złotych – w rzeczywistości otrzymają oni jedynie jakiś procent tej kwoty. Jak się okazuje, powód jest oczywisty.
Iga Świątek w sobotnie popołudnie przeszła do historii tenisa jako pierwsza singlistka z naszego kraju, która wygrała Wimbledon. Polska zawodniczka w ekspresowym tempie pokonała Amandę Anisimovą 6:0, 6:0 – zajęło jej to jedynie 57 minut. Tak wyraźnej dominacji jednej z finalistek na Wimbledonie nie oglądaliśmy od lat – ostatni finał The Championships, który zakończył się dokładnie takim samym wynikiem, miał miejsce… w 1911 roku, kiedy to Brytyjka Dorothea Lambert Chambers pokonała swoją rodaczkę Dorę Boothby 6:0, 6:0.
Wygrana na Wimbledonie to nie tylko ogromny prestiż, tytuł mistrzowski i imponujące trofeum, ale również… zapierająca dech w piersiach nagroda pieniężna. W tym roku organizatorzy postarali się o rekordową pulę nagród – Iga Świątek za triumf otrzymała 3 mln funtów brytyjskich, a więc blisko 14,7 mln złotych. Niestety, na konto naszej zawodniczki ostatecznie trafi tylko pewien procent tej kwoty.
Iga Świątek już o tym wie. Tyle w rzeczywistości otrzyma za triumf na Wimbledonie
Jak przekazał mediom Sean Packard, dyrektor podatkowy OFS Wealth, Iga Świątek wygrała turniej organizowany w Wielkiej Brytanii, a podatek od nagród i zarobków z reklam sprzętu używanego w turnieju zaczyna się tam od 20 procent i kończy nawet na 45 procentach. Mężczyzna wykalkulował, że w przypadku mistrzyni Wimbledonu jej wygrana opodatkowana zostanie według efektywnej stawki 36,52 %. Oznacza to, że urząd skarbowy w UK “odbierze” Polce 1,095,600 funtów.
To jednak nie koniec. 24-latka prawdopodobnie będzie musiała zapłacić podatek od tej nagrody także w Polsce. Wynosi on 4 procent, a więc z czeku raszynianki “ubędzie” kolejne 120 tys. funtów. Oznacza to, że po opłaceniu podatku nasza tenisistka za triumf z Wimbledonie otrzyma finalnie 1,784,400 funtów, a więc około 8,76 mln złotych.


