Co się wydarzyło w Rzymie, nie zostało w Rzymie: Abramowicz przerywa milczenie
Daria Abramowicz, psycholożka Igi Świątek, w rozmowie ze znanym dziennikarzem Benem Rothenbergiem, specjalizującym się w tenisie, zdradziła, co ważnego wydarzyło się w obozie Polki w drodze po triumf na Wimbledonie.
Iga Świątek (3. WTA) już po raz szósty w karierze wygrała turniej wielkoszlemowy. Niecałe dwa tygodnie temu triumfowała na Wimbledonie. Z aktywnie grających zawodniczek ma najwięcej zwycięstw w tych najbardziej prestiżowych turniejach. W dodatku Polce brakuje już tylko triumfu w Australian Open, by wywalczyć klasycznego Wielkiego Szlema.
Daria Abramowicz zdradziła, co się stało po turnieju w Rzymie
Iga Świątek nie była jedną z głównych faworytek do wygranej na Wimbledonie. Tym bardziej że przeżywała mały kryzys, nie wygrywając żadnego turnieju od ubiegłorocznego Rolanda Garrosa. Polka zawiodła też w turniejach na kortach ziemnych, w których była główną faworytką do końcowego zwycięstwa. Na temat tych trudnych chwil głos zabrała Daria Abramowicz, psycholog Igi Świątek. Zwróciła uwagę, że ważny moment dla Polki był po turnieju w Rzymie, w którym Świątek przegrała 1:6, 5:7 w III rundzie z Danielle Collins (66. WTA).
– Po turnieju w Rzymie, który oczywiście był bardzo trudnym momentem, odbyliśmy kilka trudnych, wymagających rozmów w zespole. I Iga zdecydowanie potrafiła słuchać trudnych rzeczy, zaakceptować je i skonfrontować się z nimi, co chyba wiele o niej mówi – powiedziała Daria Abramowicz w rozmowie ze znanym Benem Rothenbergiem, dziennikarzem specjalizującym się w tenisie.
Przyznała też, że doszło do pewnych zmian.
– Iga wprowadziła kilka korekt, trochę się dostosowała do potrzeb. Po Rolandzie Garrosie praktycznie nie było wolnego, poza kilkoma dniami, by się zregenerować. I ona była naprawdę zmotywowana do pracy. Wim Fissette [trener Igi Świątek – red.] miał jasną i konkretną wizję tego, czego od niej oczekuje. Rozmawialiśmy przede wszystkim, o rozwoju i doskonaleniu się jako zawodniczka. Rozmawialiśmy też dużo o poprzednich latach na trawie – m.in. o błędach, które popełniała, nastawieniu, przekonaniach – dodała Abramowicz.


