Mecz opóźniony! Oto dlaczego pojedynek Świątek w Montrealu nie rozpoczął się na czas

Fatalne wieści z Montrealu. Mecz Igi Świątek z Hanyu Guo w drugiej rundzie turnieju będzie mocno opóźniony. Powód? Tuż przed pojedynkiem pań lunęło w Kanadzie. Eksperci domniemają, ile potrwa przerwa od gry.
Koniec wakacji! Iga Świątek wróciła już do treningów po wielkim sukcesie, jakim był tytuł Wimbledonu. W środę wieczorem Polka miała rozegrać pierwszy mecz od ponad dwóch tygodni – w WTA 1000 w Montrealu. Jej rywalka to Hanyu Guo, notowana aż o 256 miejsc niżej od naszej rodaczki. Nie ulegało więc wątpliwości, kto będzie faworytką tego starcia. Tyle tylko, że na to spotkanie będziemy musieli sporo poczekać.
Mecz Świątek – Guo mocno opóźniony
Pierwotnie spotkanie miało rozpocząć się około godziny 18:30. Mecz Naomi Osaki z Ludmiłą Samsonową, rozgrywany na tym samym korcie, przedłużył się, w związku z czym i starcie Polki było opóźnione. Ale to nie był koniec złych wieści dla niej, a także dla oczekujących kibiców. Tuż przed wejściem naszej rodaczki na kort w Montrealu po prostu… rozpadało się! Wiadomo więc, że pojedynek rozpocznie się z dużym opóźnieniem. Jak dużym? Jak poinformowali eksperci w Canal+Sport, najpewniej tenisistki nie zaczną gry szybciej niż o 21:00.
W relacji tekstowej z tego spotkania będzie na bieżąco informować o tym, kiedy rozpocznie się to polsko-chińskie starcie. Jak doniósł profil “Z kortu – informacje tenisowe” na X, na placu gry pojawiły się już osuszacze. Jeśli nie będzie padać, to możliwe, że panie szybciej rozpoczną rywalizację, niż spodziewają się tego eksperci.



