Mistrzyni Wimbledonu wraca do gry! Świątek mocno zaczyna, wygrywa pierwszego seta 6:3

Po krótkiej przerwie po Wimbledonie, Iga Świątek powróciła na korty w świetnym stylu. W swoim pierwszym meczu od wielkoszlemowego turnieju Polka bez większych trudności wygrała pierwszego seta 6:3 z Hanyu Guo, pokazując wysoką formę i pewność siebie.

Mocny powrót po Wimbledonie

Po niesatysfakcjonującym występie w Londynie, gdzie nie dotarła do finału, liderka światowego rankingu zaprezentowała się w Nowym Jorku z nową energią. Już od pierwszych wymian narzuciła rywalce swoje tempo, a przełamanie w piątym gemie pozwoliło jej przejąć kontrolę i spokojnie zakończyć seta.

Skoncentrowana i pewna siebie

Eksperci zauważają, że Iga wyglądała na dobrze przygotowaną fizycznie i mentalnie. Jej gra była solidna – precyzyjne uderzenia z głębi kortu, stabilny serwis i kontrola tempa dawały przewagę nad mniej doświadczoną Guo. Twarda nawierzchnia zdecydowanie sprzyja stylowi gry Polki.

Po meczu

– Cieszę się, że wróciłam na kort i mogłam zagrać na swoim poziomie – powiedziała Świątek. – Po Wimbledonie potrzebowałam chwili odpoczynku i refleksji. Czuję się gotowa na ten turniej.

Trener Tomasz Wiktorowski również był zadowolony:
– Iga zagrała dojrzale i z pełną kontrolą. To dobry znak na dalszą część turnieju.

Co dalej?

Zwycięstwo z Guo to dobry prognostyk na kolejne rundy. Kolejna rywalka Igi będzie zapewne trudniejsza, ale jeśli utrzyma ten poziom gry, może ponownie znaleźć się w gronie faworytek do tytułu.

Fani liczą, że powrót Świątek na amerykańskie korty to początek nowej wielkoszlemowej przygody – być może zakończonej kolejnym trofeum.