Iga Świątek mierzy się z nowym zagrożeniem — Kim jest młoda gwiazda, która robi furorę?

Iga Świątek vs. Jekaterina Aleksandrowa – Ćwierćfinał w Bad Homburg zapowiada się emocjonująco
W czwartek, 26 czerwca, Iga Świątek rozegra mecz ćwierćfinałowy turnieju WTA 500 w Bad Homburg. Jej rywalką będzie Rosjanka Jekaterina Aleksandrowa, która w trzech setach pokonała Marię Sakkari (6:3, 6:7(2), 6:3), zapewniając sobie miejsce w kolejnej rundzie.
Udany początek Świątek
Polska liderka światowego rankingu rozpoczęła zmagania w Bad Homburg od drugiej rundy, gdzie zmierzyła się z doświadczoną Wiktorią Azarenką. Mimo że początek spotkania był trudny (przegrywała 1:4), Świątek pokazała klasę i ostatecznie zwyciężyła 6:4, 6:4, awansując do ćwierćfinału.
Środa była dla Igi dniem odpoczynku – w tym czasie czekała na wyłonienie swojej kolejnej przeciwniczki. Po emocjonującym pojedynku to Aleksandrowa okazała się jej rywalką.
Aleksandrowa w trzysetowym boju
Rosjanka rozstawiona z numerem 8 rozpoczęła spotkanie z dużą pewnością siebie. Szybko objęła prowadzenie 3:0, a następnie 5:2. Choć Sakkari miała szansę na przełamanie w siódmym gemie, nie wykorzystała jej, a Aleksandrowa domknęła seta wynikiem 6:3.
Druga partia była bardziej wyrównana – obie zawodniczki solidnie pilnowały własnych gemów serwisowych. Pierwszy break point pojawił się dopiero w ostatnim, 12. gemie. Sakkari miała wtedy dwie piłki setowe, ale żadnej nie zdołała wykorzystać. W tie-breaku to jednak Greczynka była wyraźnie lepsza, wygrywając 7:2.
Decydujący set znów należał do Rosjanki, która przełamała Sakkari w czwartym gemie i szybko wyszła na prowadzenie 4:1. Choć Greczynka próbowała odrobić stratę, Aleksandrowa pewnie utrzymała serwis, kończąc mecz wynikiem 6:3.
Szóste starcie Świątek z Aleksandrową
Czwartkowy mecz będzie już szóstym spotkaniem między Świątek a Aleksandrową. Polka prowadzi w bezpośrednich starciach 3:2, jednak to Rosjanka była górą w ich ostatnim pojedynku, rozegranym w marcu 2024 roku. Co ciekawe, będzie to ich pierwszy pojedynek na nawierzchni trawiastej.
Czy Świątek zrewanżuje się za marcową porażkę i awansuje do półfinału? Przekonamy się już niebawem.



