Czy historia ma się powtórzyć w przypadku Świątek?

ESPY Awards znów bez Świątek. Czy historia z 2023 roku właśnie się powtarza?
To déjà vu dla fanów Igi Świątek. Rok temu media społecznościowe aż kipiały z oburzenia, gdy nagrodę ESPY dla najlepszej tenisistki otrzymała Coco Gauff. Wielu ekspertów i kibiców było przekonanych, że to Polka – nie Amerykanka – powinna zostać uhonorowana. W tym roku kontrowersji było mniej, ale powód do dyskusji pozostał: Świątek nawet nie została nominowana.
Czym są nagrody ESPY?
Przyznawane od 1993 roku przez stację ESPN, ESPY (Excellence in Sports Performance Yearly) to jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień sportowych w USA. Widzowie głosują na laureatów w takich kategoriach jak “Najlepszy sportowiec”, “Najlepsza olimpijka” czy – kluczowa w tym przypadku – “Najlepszy tenisista”. W tej ostatniej nie ma podziału na płeć – kobiety i mężczyźni rywalizują razem.
Kogo wyróżniono w 2025?
W tegorocznej edycji – obejmującej wyniki od połowy 2024 do połowy 2025 roku – nominowani zostali: Coco Gauff, Aryna Sabalenka, Jannik Sinner i Novak Djoković. Brak Igi Świątek w tym gronie tłumaczono faktem, że Polka w tym czasie nie zdobyła żadnego dużego trofeum.
Po raz drugi z rzędu nagrodę zgarnęła Coco Gauff, świeżo upieczona mistrzyni Roland Garros. Tym razem fani przyjęli to spokojnie – dominowały gratulacje, a głosów krytycznych było znacznie mniej niż rok temu.
Historia powtarza się?
To nie pierwszy raz, gdy ESPY pomija Igę Świątek mimo jej imponujących osiągnięć. W 2022 roku nagrodę otrzymała Emma Raducanu, co również wzbudziło kontrowersje – zwłaszcza że Świątek była wówczas liderką rankingu WTA od 15 tygodni.
Czy to tylko amerykański lokalny patriotyzm, czy może efekt systemu głosowania przez widzów? Jedno jest pewne – Iga Świątek pozostaje jedną z najbardziej dominujących postaci kobiecego tenisa, niezależnie od liczby statuetek na półce.


