Wimbledon 2025 już za nami, a dla polskich kibiców był to turniej absolutnie wyjątkowy. Iga Świątek zapisała się w historii jako pierwsza Polka, która triumfowała w singlu na trawie All England Club. Ale emocje nie skończyły się wraz z finałem. Prawdziwa wisienka na torcie przyszła dzień później — podczas tradycyjnego Balu Mistrzów.
Podczas wydarzenia doszło do momentu, który skradł serca internautów: taniec Igi Świątek z męskim mistrzem Wimbledonu, Jannikiem Sinnerem. I choć wydawało się, że po ponad 3-godzinnym meczu finałowym z Carlosem Alcarazem Włoch mógłby odmówić udziału w tańcu — to właśnie Iga miała go do tego przekonać.
„Powiedziano nam, że nie musimy tańczyć, bo było już późno” – zdradził Sinner w rozmowie z BBC Sport. – „Ale Iga spojrzała na mnie i powiedziała: ‘Nie, zróbmy to’. Więc się zgodziłem. To piękna tradycja i cieszę się, że mogliśmy ją razem podtrzymać”.
Dla obojga był to pierwszy tytuł w Wimbledonie — dla Świątek szósty wielkoszlemowy triumf, a dla 23-letniego Sinnera długo wyczekiwane zwieńczenie jego znakomitej formy.
Nagranie z ich wspólnego tańca szybko obiegło internet, wywołując falę zachwytów. Fani komentowali nie tylko ich świetną formę sportową, ale i wyjątkową atmosferę, jaka panowała podczas balu.
Wzruszenie, uśmiechy, szacunek do tradycji — Świątek i Sinner pokazali, że są mistrzami nie tylko na korcie, ale i poza nim.
